Parę lat temu napisałem: „Jak wiadomo, niewiele jest rzeczy budzących równie wiele kontrowersji, co polska terminologia informatyczna”. Dziś sytuacja wygląda nieco inaczej. Liczba tłumaczeń, skala przedsięwzięć translatorskich, a przede wszystkim wymagania wielkich koncernów przyczyniły się do wypracowania pewnych zasad.
Mój słownik miał za zadanie po pierwsze „zinwentaryzować” nowe terminy wprowadzane do polskiego słownictwa informatycznego, a po drugie zaproponować polskie odpowiedniki nowych – często również w języku angielskim – terminów. Wydaje mi się, że oba zadania spełnił przynajmniej częściowo.
Tekst, który właśnie ukazał się na ekranie Państwa komputerów, powstał jako komentarz do słownika. Wkrótce jednak zaczął się przeistaczać w przewodnik dla tłumaczy informatycznych. Z licznych listów wnioskuję, że przydaje się on wielu osobom w doskonaleniu warsztatu. Bardzo proszę o komentarze, są one bardzo pomocne. Lista szczególnie "zasłużonych" komentatorów znajduje się na końcu tego tekstu.
I może jeszcze jedna uwaga: im więcej opisuję w tym poradniku, tym więcej nowych pomysłów mi się nasuwa. Z braku czasu (no cóż, tłumacz-praktyk nie może całkowicie poświęcać się teoretyzowaniu) uzupełniam tekst sporadycznie, lecz obiecuję, że uaktualnieniom nie będzie końca.
Czytaj dalej „Przekład tekstów informatycznych na język polski”