Słownik bestsellerem nr 1

W księgarni ebookpoint nasz słownik w styczniu wspiął się na szczyt listy bestsellerów!

Zrzut ekranu z listy bestellerów w księgarni ebookpoint

Wyprzedziliśmy nawet najnowszą książkę Remigiusza Mroza, ale podobno za tydzień ma napisać większy słownik od naszego.

Zgodnie z obietnicami nasz słownik jest dynamiczny. Właśnie przygotowujemy uaktualnioną wersję słownika – będzie ona dostępna bezpłatnie dla dotychczasowych klientów księgarni ebookpoint. Dzisiaj wskoczyło pięć nowych haseł do naszego systemu leksykograficznego: backpropagation, foundation model, gradient descent learning, large language model i prompt engineering (oraz nowe znaczenie w haśle prompt), bo trzeba przecież uwzględnić rozwój i upowszechnianie się narzędzi sztucznej inteligencji:

Nowe hasła ze słownika w systemie SIL Fieldworks: backpropagation, foundation model, gradient descent learning, large language model i prompt

Uruchomiłem też możliwość zgłaszania usterek czy pomyłek w słowniku przez specjalny formularz. Można zgłosić brakujące hasła, literówki lub inne dziwadełka. Moi koledzy-leksykografowie pieszczotliwie nazywają je „fąframi” – to osobliwe hasła w słowniku, których pochodzenia nie jest w stanie nikt dojść. W słownikach języka polskiego takim hasłem jest „sajerz”, a u nas… No cóż, właśnie skasowałem bardzo dziwne hasło map of the Iraq. Może je wpisał jakiś tajny agent?

Mam już też przygotowaną wersję słownika na czytniki PocketBook, ale posiadane przeze mnie urządzenie musiało pójść do serwisu, więc nie mogłem w pełni jej przetestować przed wprowadzeniem do sprzedaży. Ale serwis już skończył pracę, więc za kilka dni powinno się udać sprawdzić, czy wszystko gra.

A w dalszych planach – wersja do systemu Android (też na czytniki książek), a potem iOS. Aplikacje będą płatne, ale za to całkowicie offline, bez jakichkolwiek reklam i śledzenia użytkowników, a także z dożywotnią aktualizacją (dopóki wielkie korporacje nie postanowią inaczej, tak jak spotkało nas to w Amazonie). Słowniki nie są od tego, żeby być tablicami reklamowymi i narzędziami szpiegowskimi.

Wielki słownik angielsko-polski

Okładka słownika

Wielki słownik angielsko-polski, opracowany przez zespół pod red. dr. hab. Dariusza Jemielniaka i moim, po ponad ośmiu latach pracy zespołu, zawiera 1,8 miliona wyrazów, opisujących kilkaset tysięcy znaczeń (objaśnień, idiomów i przykładów użycia, w tym skrótów, synonimów i wyrazów przeciwstawnych) w ramach ponad dwustu tysięcy definicji. Jest największym na świecie słownikiem angielsko-polskim opracowanym przez zespół językoznawców. To także pierwszy słownik opracowany w XXI wieku na podstawie badań rzeczywistego użycia języka angielskiego (gigantycznych korpusów angielszczyzny amerykańskiej, brytyjskiej i kanadyjskiej), obejmujący nie tylko słownictwo ogólne, ale tez terminologie i idiomy typowe dla biznesu, finansów, prawa, medycyny, różnych obszarów techniki i nauki, obejmujących łącznie ponad 150 dziedzin! Jako pierwszy odnotowuje choćby wyrazy takie jak QWERTY, screenager, smartphone, tablet czy boccia, wraz z ich poprawną angielską wymową.

Słownik telekomunikacyjno-informatyczny do kupienia

Image Właśnie ukazał się mój słownik angielsko-polski, polsko-angielski terminów telekomunikacyjnych i informatycznych. Do kupienia z rabatem w witrynie wydawcy, C.H. Beck. Słownik jest podręczny, ale treściwy – pomijałem hasła oczywiste, skupiając się na bardziej charakterystycznych i trudniejszych. Do tego dwa załączniki: niepoprawne polskie terminy i wykaz trudności (zwykle fałszywych przyjaciół tłumacza lub struktur składniowych) w tłumaczeniu angielsko-polskim.

Słownik informatyczny

Image


Aktualna wersja słownika, opracowana w roku 2008 dla C.H. Beck jest do nabycia z rabatem w księgarni wydawnictwa.

* Aktualna terminologia
* 14500 istotnych haseł (nie ma np. zbędnych wypełniaczy typu nazwy kolorów)
* Polsko-angielska część opracowana specjalnie dla polskiego czytelnika
* W części polskiej – terminy żargonowe ułatwiające znalezienie hasła po angielsku
* Słownik komputerowy i telekomunikacyjny – wiele terminów z zakresu sieci
* Dodatki: lista częstych niepoprawnych terminów i trudnych do tłumaczenia kontekstów angielskich. Dowiedz się, dlaczego nie należy pisać „autentykacja”, „enkrypcja” i „endżajn”.