Oczywiście, praktyka jest nieodzowna dla każdego tłumacza, który chce osiągnąć przynajmniej zadowalający merytorycznie i stylistycznie poziom swojej pracy. Warto jednak czasem zajrzeć do książek teoretycznych dla tłumaczy technicznych. Jest ich niewiele i niełatwo je znaleźć.
- A. Vollnagel, Jak nie tłumaczyć tekstów technicznych, TEPIS, Warszawa 1998 (i wydania poprzednie). To popularny poradnik dla wszystkich tłumaczy technicznych. Zawiera liczne przykłady. Zaletą książki jest jej łatwa dostępność w bibliotekach (ostatnie wydanie jest jeszcze w niektórych księgarniach).
- Nowoczesne metody tłumaczeń tekstów technicznych, Bydgoszcz 1989. Niestety, książka ta jest na tyle trudno dostępna, że nie udało mi się jej znaleźć w żadnej bibliotece.
- Krzysztof Lipiński, Vademecum tłumacza, Wydawnictwo Idea, Kraków 2000. Autor jest tłumaczem tekstów literackich, ale swój przewodnik napisał dla wszystkich adeptów sztuki przekładu. Czyta się przyjemnie, a przy okazji można się sporo dowiedzieć.
- Arkadiusz Bełczyk, Poradnik tłumacza. Z angielskiego na nasze, Wydawnictwo IDEA, Kraków 2002. Przydatny poradnik, nie tylko dla tłumaczy techniczych, zawiera dużo przydatnych informacji (np. spolszczone nazwy geograficzne). Autor jest także twórcą bardzo przydatnej witryny www.serwistlumacza.com.
- Piotr Kresak, Poradnik dla tłumaczących oprogramowanie firmy Lotus; poradnik napisany przez jednego z najlepszych w branży.
Świetny materiał. Ale też problematyczny. Co to jest wierność semantyczna i kto o niej decyduje? Jeden użytkownik? Grupa użytkowników? Grupa przypadkowa? Zdefiniowana diachronicznie?
Czy zakres pól semantycznych wyrażeń synonimicznych w jednym języku jest identyczny? A w dwóch różnych językach?
Kto decyduje — może uzus?
Zgadzam się z uwagami autora tego wpisu, ale programiści (albo „deweloperzy” — nie mogę w komentarzu przekreślić słowa) rzadko zaglądają do takich materiałów 🙂
W związku z tym uzus wśród programistów jest jaki jest.
Natomiast uzus wśród tych, którzy stosują programy napisane przez programistów jest czasem zupełnie inny niż programistów.